Bez bólu
Pojawiające się bóle są sygnałem, że ciało ma dość. Czasem zatrzymujemy się od razu, a czasem działamy dalej, aż ciało już do nas krzyczy i nie możemy go ignorować. Wtedy się zatrzymujemy. Na jak długo?
Do czasu, aż przestanie boleć. Zastanawialiście się kiedyś jakby to było, gdyby nas nic nie bolało? Abstrakcyjne pytanie, wiem. A jednak, jakby to było? Wstajemy rano i zupełnie nic nas nie boli. Idziemy do pracy/szkoły, potem sklep, bank, może apteka.. Zaraz. Aptek, chyba